Jak pewnie wiecie podróże potrafią zmienić ludzi. Zwłaszcza przeprowadzki do nowego otoczenia. Mieszkam w Stanach dopiero półtora roku i już zauważyłam, że ten kraj zmienił mój tok myślenia pod wieloma względami. Z przyjemnością przedstawię Wam kilka z nich! :)
-------------------------------------------
W Stanach Zjednoczonych jest inna mentalność. Ludzie są tu zupełnie inni od Polaków, ponieważ przyjeżdżają tu rodziny z różnych krajów, które istnieją na tym świecie. Kultury są pomieszane, ale Ameryka jest właśnie takim krajem, który jest domem dla ludzi, którzy chcą zacząć nowe życie, chcą mieć fresh start. Kiedy wyjechałam do Stanów uświadomiłam sobie, że to nie jest mój fresh start, tylko kolejny rozdział w moim życiu, który, według mnie, zmienił mnie na lepsze.
Jestem piękna! W Polsce miałam wielkie kompleksy. Nadal mam kilka z nich, ale gdy patrzę na swoje odbicie myślę sobie, że jestem piękna. Są rzeczy, które w mojej osobie się nie podobają, jak np. figura/waga, ale próbuję to likwidować, niż tylko narzekać i się dobijać. Patrząc na moje "braki" próbuję znaleźć w nich siłę oraz motywację do zmian! W końcu, jestem dziewczyną i to my jesteśmy tą silną płcią.
Jestem wyjątkowa! Wyróżniamy się z pośród tych miliardów ludzi nie tylko swoim wyglądem, ale i charakterem. Zainteresowania, upodobania, ulubione rzeczy, czy nawet nasze koszmary. To wszystko sprawia, że jestem Power Girl - to moje ja. Nikt nie może być mną i ja nie mogę być nikim innym. Kocham siebie za to, kim jestem. Jeżeli ktoś tego nie docenia to strata tej drugiej osoby. Jestem jedyna w swoim rodzaju i nikt nie może tego zmienić.
Jestem silna! Jak już mówiłam to my, dziewczyny i kobiety, jesteśmy tą silniejszą płcią. To my jesteśmy te, które co miesiąc mają gorsze dni, a mimo tego świat jakoś nie jest dla nas łagodniejszy, czy łaskawy. To my jesteśmy/będziemy matkami, które równocześnie myślą o swojej własnej karierze zawodowej, a do tego wyglądam przy tym bosko! Jestem silna, bo mam motywację i uśmiech na twarzy.
Jestem Power Girl! Dla mnie każda dziewczyna jest Power Girl. Bycie dziewczyną, z uśmiechem na twarzy mimo trudności i nadal myślenie o innych, nie tylko o sobie jest bardzo bohaterskie. Jestem sobą, jestem swoją własną bohaterką i mogę wszystko jeżeli tylko to sobie wymarzę. Nikt nie może mnie zatrzymać, a jeżeli stoją jakieś trudności na drodze to je pokonam z placem w nosie!
Jestem piękna, jestem wyjątkowa, jestem silna - powtarzaj to sobie codziennie. Nie musi to być przed lustrem, ale po prostu powtarzaj to sobie, a zwłaszcza w chwilach upadku. To mnie motywuje do dalszego działania i przypomina mi, kim jestem, a to oczywiste, że jestem Power Girl.
Też bądź bohaterką swojego serca i umysłu, bo jesteś tak samo piękna, wyjątkowa i silna, jak inne dziewczyny oraz kobiety na tym świecie.
Stay Awesome,
Power Girl.